Mecz piłki nożnej Tottenham Hotspur – Real Madryt (1/4 finału Lilgi Mistrzów)
Do Londynu przyjechała ekipa Królewskich. Pierwszy mecz zakończył się zwycięstwem Hiszpanów 4:0 i niemal pewne jest to, że oni zagrają w półfinale z Barceloną. Pierwsze 10 minut to bardzo szybka wymiana ciosów. Mimo cztero-bramkowej straty gospodarze dzisiejszego spotkania nie poddają się. W 4. minucie w polu karnym gości upadł Gareth Bale, jednak sędzia nie dopatrzył się faulu na nim. Kolejne minuty to dużo gry w środku boiska – szybkie, krótkie podania i szukania luki w szykach obronnych drużyny rywali.
W 13.minucie piękną trójkową akcje rozegrali gospodarze. Sfaulowany został Pavlyuchenko. Rzut wolny sprzed pola karnego wykonał Bale. Jednak jego strzał odbił się od muru ustawionego przez obrońców Realu. Goście są zdecydowanie częściej przy piłce, choć to gospodarze przeprowadzają groźniejsze akcje. W 19. minucie Sergio Ramos wpadł w Bale’a uderzając go kolanem pod żebra. Po chwili jednak zawodnik Tottenhamu wstał i kontynuował grę. Rzut wolny gospodarzy – piłka wybita przez Casillasa. W odpowiedzi akcja gości i niecelny strzał Ronaldo z około 15 metrów.
Piłkarze grają cały czas bardzo ambitnie. Zupełnie tak, jakby nie przegrywali w dwumeczu różnicą czterech goli.W 27. minucie wspaniałą akcję prawą stroną przeprowadzili gospodarze. W pole karne wpadł Lennon i podał do Pavlyuchenki, który pudłuje jak junior! Po chwili jeszcze jedna akcja gospodarzy podczas której w polu karnym upadł Bale. Jednak znowu nie ma rzutu karnego. Kontratak dał piłkarzom Realu rzut rożny.
W 31. minucie rzut rożny dla Tottenhamu. Piłkę dostał w polu karnym Dawson, jednak piłka po jego strzale poleciała obok bramki. Chwilę później na boisku padł Sami Khedira po zderzeniu z Raulem Albiolem. Bratobójcze starcie spowodowało, że na boisko musieli wejść członkowie sztabu medycznego Królewskich.
5 minut później po indywidualnej akcji Ronaldo mamy rzut rożny dla Realu. Groźne dośrodkowanie i kolejny rzut rożny. Po dośrodkowaniu strzelał Sergio Ramos. Jego uderzenie z trudem obronił Heurelho Gomes. w 38 minucie piłka wpadła do bramki gości. Gol jednak nie został uznany, bowiem dwóch zawodników gospodarzy zostało na spalonym. To pierwsze poważne ostrzeżenie dla Realu. Po chwili kolejna akcja Tottenhamu. Tym razem przerwana przez Ricardo Carvalho, który za faul został ukarany żółtą kartką. Sprawia to, że nie zagra on w ewentualnym półfinale z Barceloną. Pod koniec pierwszej połowy obie drużyny zdecydowanie przyspieszyły tempo gry. W 42. minucie Pavluchenko strzela z dystansu. Jednak piłka trafia w Modricia i wychodzi poza boisko.
Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy Pavluchenko uderzył piłkę sprzed pola karnego. Casillas pewnie interweniuje. Do przerwy Tottenham – Real 0:0.
Druga połowa zaczęła się od niemrawych ataków obu drużyn. w 49. minucie z dystansu strzelał Ronaldo. Stojący ponad metr przed bramką Gomes fatalnie interweniuje w efekcie czego piłka podkręciła się i wpadła do bramki. Tottenham – Real 0:1. Gospodarze, by awansować muszą strzelić 6 goli.
Stracony gol podciął skrzydła gospodarzom. Obie drużyny zwolniły tempo rozgrywania akcji. W 57. mnucie Van der Vart znakomicie dośrodkował w pole karne, Pavluchenko strzelił głową. Piłka powędrowała tuż nad bramką gości. To była najlepsza sytuacja w całym spotkaniu dla piłkarzy Tottenhamu. W 63. minucie dobrym uderzeniem popisał Defoe. Jednak Casillas wyciągnął się jak długi i wybił piłkę na rzut rożny.
Kibice drużyny gospodarzy głośno dopingują swoich piłkarzy. W 74. minucie wywalczyli oni rzut rożny. Po dobrym, głębokim dośrodkowaniu w pole karne, piłka trafiła do Defoe, który minimalnie chybił. 3 minuty później w polu karnym gości upada Sandro, jednak zdaniem sędziego został czysto powstrzymany przez rywali. Kontra Realu i kolejna groźna sytuacja stworzona pod bramką strzeżoną przez Gomesa. Gospodarze chcą strzelić chociaż honorowego gola, jednak zabierają się za to bardzo nie poradnie, w związku z czym mają niewielkie szanse na powodzenie. W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry odważnie interweniował Casillas. W doliczonym czasie gry ani Bale, ani Defoe nie potrafili strzelić gola. W 1. minucie doliczonego czasu gry tuż przed polem karnym Tottenhamu sfaulowany dostał Kaka. Rzut wolny wykonał Granero. Uderzył tuż nad bramką.
Tottenham – Real 0:1, w dwumeczu 0:5. Awans do półfinału Champions Leauge wywalczyła drużyna Realu Madryt.