Mecz piłki nożnej Olympique Marsylia – Borussia Dortmund (faza grupowa Ligi Mistrzów)
Obie drużyny w tyn sezonie spisują się przeciętnie. Olympique w rozgrywkach ligowcyh zajmuje dopiero 13. miejsce, a ekipa gości 8. miejsce. Gospodarze z ośmiu spotkań wygrali zaledwie jedno, remisując 4 razy. Niemcy natomiast w 7 meczach 3 raxy wygrywali i raz zremisowali.
Mecz od samego początku nie stał na najwyższym poziomie. Przez pierwsze 15. minut obie drużyny przeprowadziły dość nieporadnie kilka akcji, które z resztą można było zliczyć na palcach jednej ręki. W 19. minucie w znakomitej sytuacji znalazł się Mario Goetze, jednak na posterunku znalazł się bramkarz ekipy francuskiej – Mandanda. Na odpowiedź gospodarzy nie trzeba było długo czekać, bowiem już w 20 minucie wyprowadzili szybki atak. Niepilnowany Loic Remy zagrał do wychodzącego na czystą pozycję Adnre Ayew’a, który nie zastanawiając się wiele huknął w długi róg zdobywając bramkę. Olympique -Borussia 1:0.
Strzelona bramka sprawiła. że zawodnicy obu ekip przebudzili się i zaczęli przeprowadzać coraz szybsze akcje. W 27 . minucie po znakomitym dośrodkowaniu główką uderzył Hummels – piłka poszybowała minimalnie nad poprzeczką. Pomiędzy 35. i 37. minutą spotkania gospodarze 3 razy stawali przed szansą podwyższenia wyniku spotkania. Jednak nawet znakomicie dzisiaj dysponowany Ayew nie był w stanie pokonać bramkarza gospodarzy. Borussia została zepchnięta do głębokiej defensywy. Ekipa z Niemiec nie była w stanie przeprowadzić składnej akcji, która mogłaby otworzyć drogę do zdobycia wyrównującego gola.
Po zmianie stron do ataku ruszyli goście. Niewiele zabrakło, a Kagawa umieściłby piłkę w bramce, jednak znakomitą interwencją popisał się bramkarz gospodarzy, który po chwili rozpoczął bardzo groźną kontrę. Kolejnych 15 minut to zaciekłe i nieskuteczne ataki gości. Przed szansą na strzelenie gola stanęli m.in Hummels i Lewandowski. Ekipa z Marsylii przez praktycznie cały ten czas nie była w stanie wyjść z piłką z własnej połowy boiska. Koniec końców piłkarze Olympique’a wyszli z własnej połowy, przeprowadzając szybką kontrę zakończoną celnym strzałem Loic’a Remy’ego. Olympique – Borussia 2:0.
Kilka minut później kolejny atak przeprowadzili gospodarze. W polu karnym zawahał się Łukasz Piszczek i nie wybił piłki na rzut rożny. Po chwili na murawę upadł sfaulowany przez Suboticia Valbuena. Rzut karny na bramkę zamienił Andre Ayew. Olympique – Borussia 3:0.
Po chwili znakomitą okazję do zdobycia gola miał Kuba Błaszczykowski. Jendak na posterunku był Mandanda.Kolejne minuty to rozpaczliwe próby zmniejszenia wymiaru porażki przez gości.W 88. minucie w poprzeczkę trafił Hummels. Pod koniec doliczonego czasu gry za symulowanie faulu drugą żółta, a w konsekwencji czerwoną, kartkę otrzymał wprowadzony po przerwie Jordan Ayew. Jednak nie miało to już znaczenia dla losów spotkania. Ostatecznie Olympique – Borussia 3:0.