Pada śnieg, pada śnieg
Kilka dni temu spadł pierwszy tej jesieni śnieg. Wszystkim obecnym w pokoju momentalnie (i na chwilę) udzielił się zimowy, niemalże świąteczny nastrój.
Biały puch sypał się na tyle długo, że pokrył drogi, które już nie świeciły jesienną szarością.
A kierowcy…
A kierowcy (a przynajmniej ich część) nagle zapomniała jak się jeździ. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki nie wiedzieli:
- do czego służą kierunkowskazy
- że na mokrej i śliskiej nawierzchni dużo łatwiej o poślizg
- że należy nieco prędzej niż latem rozpocząć wytracanie prędkości dojeżdżając do poprzedzającego samochodu
- że, aby zmienić pas ruchu, to na tym „nowym” musi być na to miejsce
- że wyprzedzanie polega m.in. na zwiększeniu własnej prędkości poruszania się.